Policjanci z Radomska poszukują mężczyzny, który w połowie kwietnia wyniósł ze sklepu Biedronka przy ulicy Starowiejskiej pełne torby towaru – od żywności i alkoholu po odzież i obuwie. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, a funkcjonariusze liczą teraz na pomoc mieszkańców w ustaleniu jego tożsamości.
Kradzież, która nie przeszła bez echa
Do zdarzenia doszło 11 kwietnia w jednym z radomszczańskich sklepów sieci Biedronka. Mężczyzna, którego twarz wyraźnie widać na nagraniu z kamer, zabrał ze sobą towary z kilku działów – artykuły spożywcze, alkohol, produkty przemysłowe, a nawet ubrania i buty. Nie był to więc przypadkowy łup, a raczej zaplanowana wyprawa po wszystko, co dało się schować i wynieść.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku szybko rozpoczęli działania. Nagranie z monitoringu stało się kluczowym dowodem, a zdjęcia podejrzanego trafiły do publicznego obiegu. Funkcjonariusze apelują, by każdy, kto rozpoznaje mężczyznę ze zdjęcia lub wie, kim może być, skontaktował się z policją w Radomsku.
Policja liczy na pomoc mieszkańców
W takich przypadkach najważniejszy bywa odruch – ktoś może go widział, ktoś pamięta twarz, ktoś skojarzy szczegół z nagrania. Policja podkreśla, że każda informacja, nawet pozornie błaha, może pomóc w identyfikacji sprawcy. Kontakt z funkcjonariuszami jest możliwy telefonicznie pod numerem 47 846 42 11, mailowo na adres komendant@radomsko.ld.policja.gov.pl lub osobiście w siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Wizerunek podejrzanego opublikowano nie po to, by wzbudzić sensację, ale by przypomnieć, że za każdą kradzieżą stoi człowiek – czasem zuchwały, czasem zdesperowany. Policja chce jednego: odzyskać skradzione mienie i przywrócić porządek w miejscu, które dla większości mieszkańców jest po prostu codziennym punktem na mapie zakupów.
