
Brownie to jeden z tych wypieków, które nie wymagają wyszukanych technik ani długiego przygotowania – a mimo to zawsze robią wrażenie. Miękkie w środku, lekko chrupiące na wierzchu, z intensywnym czekoladowym smakiem i delikatnie ciągnącą konsystencją. Ten przepis opiera się na klasyce – bez udziwnień, z solidną porcją masła i gorzkiej czekolady, która nadaje mu głębię i charakter.
Składniki na klasyczne brownie
Brownie potrzebuje zaledwie kilku podstawowych składników – kluczem jest dobra jakość czekolady oraz odpowiednie proporcje tłuszczu, cukru i mąki. Całość można przygotować w jednej misce, bez użycia miksera. Potrzebne będą:
- 200 g gorzkiej czekolady (minimum 60% kakao)
- 150 g masła
- 150 g cukru
- 3 jajka
- 100 g mąki pszennej
- szczypta soli
Opcjonalnie możesz dodać do środka posiekane orzechy, kawałki czekolady mlecznej albo ekstrakt waniliowy. To dodatki, które nie są konieczne, ale mogą wzbogacić smak i strukturę ciasta.
Przygotowanie masy czekoladowej krok po kroku
Rozpuść czekoladę z masłem w kąpieli wodnej lub na bardzo małym ogniu – masa powinna być gładka i jednolita. Odstaw na chwilę do przestudzenia, by nie ściąć jajek w kolejnym kroku.
W osobnym naczyniu roztrzep jajka z cukrem – nie ubijaj ich zbyt długo, wystarczy, że masa będzie jednolita i lekko spieniona. Wlej do niej czekoladę z masłem i dokładnie wymieszaj.
Dodaj przesianą mąkę i szczyptę soli – mieszaj tylko do połączenia składników. Gotowa masa powinna być gęsta, lśniąca i ciężka – to właśnie jej konsystencja odpowiada za charakterystyczną strukturę brownie po upieczeniu.
Jak piec brownie, żeby było idealne?
Masę przełóż do foremki (około 20×20 cm), wyłożonej papierem do pieczenia – wyrównaj powierzchnię i wstaw do piekarnika nagrzanego do 170°C (góra-dół, bez termoobiegu). Piecz przez około 25–30 minut – brzegi powinny być ścięte, a środek delikatnie miękki.
Nie trzymaj ciasta zbyt długo w piekarniku – przestanie być wilgotne i straci swoją charakterystyczną strukturę. Brownie stygnąc jeszcze zastyga – niepokojąco luźny środek po wyjęciu z pieca to zupełnie normalne zjawisko.
Po upieczeniu zostaw ciasto w foremce do całkowitego wystudzenia. Możesz je podawać na ciepło – z lodami lub sosem czekoladowym – albo schłodzone i zwarte, w formie kostek. Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku, nawet kilka dni – z każdym kolejnym zyskuje na intensywności.